kruszek84 - 2009-02-06 16:22:44

A propos... Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!

Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego
przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską
w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę,
wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!

> Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wielki Murzyn.
> Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
> - 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe
> jądro. Turner Brown.
> Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w
twarz,
>
> potrząsa nim i pyta:
> - Kurcze, facet, coś nie tak?
> Malutki, biały człowieczek odpowiada:
> - Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił...
> Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
> - 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe
> jądro. Nazywam się Turner Brown.
> Malutki, biały człowiek mówi:
> - Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi "turn around".

Rozmowa dwoch Rosjan:
- Wiesz stary, jakie w Polsce to maja zycie.... Rano wstajesz, sniadanie - seks, pozniej kapiel, drugie sniadanie - znowu numer, do obiadu jeszcze pare razy, po obiedzie znowu seks i tak juz do samej nocy....
- A skad ty to wiesz? Byles kiedys w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra byla.

CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje? Musiałam go zatłuc krzesłem!

Tyle na rozgrzewkę:D

Patoshic - 2009-02-06 17:19:44

znakomite :) czekam na więcej :))))

kruszek84 - 2009-02-07 09:21:52

Do monopolowego wbiga pijak:
- Poprrrrosze dwa wina.
Ekspedientka stawia wina na ladzie, klient odwraca sie, spuszcza spodnie i pokazuje goly tylek, podciaga spodnie, odwraca sie do lady, lapie za butelki i wybiegajac ze sklepu wola:
- Kto wypina tego wina...

Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato...

Młodzi chłopcy rozmawiają przy piwie.
-Jak doszło do tego, że twoja Basia zaszła w ciążę?
-pyta jeden.- zawsze byłeś taki ostrożny....
- To wina jej ojca !!
-Jak to ojca ??
- No..., wiesz....- odpowiada nieszczęśnik. -Właśnie się wycofywałem,
kiedy on wpadł do pokoju i kopnął mnie w tyłek.

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie...

Rodzaje babć autobusowych:
1) Łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet
nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w
cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie
do krzesła co sił w nogach
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z
reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących
4) babcie-wilki- atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały
autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń
5) Babcia - chemik. Gdy stoi w zatloczonym autobusie i nie widzi
szans na wolne miejsce, podchodzi do najblizszych miejsc
siedzacych i wali cichego ale strasznego baka. Po kilku sekundach
okazuje sie ze wiekszosc pasazerow znajdujacych sie w polu
razenia, akurat wlasnie wysiada

Nauczycielka do Jasia:
- Jesli dam ci 200 złotych, a ty dasz 50 złotych Marysi, 50 Małgosi i 50 Ani, to co bedziesz miał?
- Orgię, proszę pani

kruszek84 - 2009-02-07 09:36:43

- Tato, kup mi rowerek..
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
...[czas]...
- Tato, kup mi motorowerek
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy fajoski skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka, dostaniesz motór! Motór! Nie chcesz motora?
- Tak! Tak! Chcę!
...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato....
...
- Tato, kup mi auto...
- Auto?? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz...

Siedzą sobie zięć i teściowa w pokoju.
- Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora...
- Pora, pora - przytaknął zięć.

krzysztg - 2009-02-07 11:40:04

Dobrze idzie powiedział zięć...
spuszczając teściową do grobu

kruszek84 - 2009-02-08 18:10:37

W czasie wizytacji dzieci ukladaja zdania z rzeczownikiem puszcza.
- Puszcza jodlowa jest bardzo piekna itd...
A Jasio zglasza sie i mowi:
- Moja siostra sie puszcza.
Wizytator podszedl do Jasia i zaczal z nim czyms rozmawiac. Po lekcji pani pyta:
-Czego chcial wizytator?
- Nic, dalem mu tylko adres

Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój!

Konkursik:D
1) Jak długo trwała Wojna Stuletnia?
2) Który kraj robi kapelusze Panama?
3) Z jakiego zwierzęcia robi się catgut?
4) W jakim miesiącu Rosjanie obchodzą rocznicę Rewolucji Październikowej?
5) Z włosów którego zwierzęcia zrobiona jest szczotka wielbłądzia?
6) Nazwa Wysp Kanaryjskich pochodzi od nazwy którego zwierzęcia?
7) Jak miał na imię król Jerzy VI?
8 ) Jakiego koloru jest zięba purpurowa?
9) Skąd pochodzi chiński agrest?
10) Jakiego koloru jest czarna skrzynka w samolocie?

henr - 2009-02-08 19:05:38

kruszek mocne te twoje kawaly ale ten konkursik to juz dobija poprosimy o inny zestaw pytan ten jest ponad nasze mozliwosci - brawo brawo - ja zas napisze wam co ostatnio wyczytalem w gazecie otoz - Arabskie biuro podrozy " DZIHAD" poszukuje pilotow wycieczek do Nowego Jorku i Waszyngtonu - zlecenie jednorazowe !!!

kaszalot12 - 2009-02-08 19:29:23

Wchodzi facet do baru a tam  przy ladzie siedzi babka facet podchodzi i sie pyta:
- kim jestes??
ona -lezbijka
-co to lezbijka?
-jak wstaje mysle o seksie z kobieta jak czytam mysle o seksie z kobieta jak jem mysle o seksie z kobieta
a facet na to- aha to czyli ze ja tez jestem lezbijka

kaszalot12 - 2009-02-08 19:32:47

nauczycielka polskiego urodzila , dzwoni do meza i mowi
- kochanie liczba mnoga, rodzaj meski.

kaszalot12 - 2009-02-08 19:47:26

Co to jest: w dzień kłapie, a w nocy pływa?
- Szczęka teściowej.

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

- Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
- Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...

Pyta znajomy znajomego:
-Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
-Z żoną, dziećmi i z teściową.
-Z teściową? - pyta zdziwiony.
-A niech się franca do piachu przyzwyczaja.

Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...

Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !

kaszalot12 - 2009-02-08 19:57:23

Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...

W domu dzwoni telefon, żona podchodzi odebrać, a mąż woła z drugiego pokoju:
- Jeśli to do mnie, powiedz że mnie nie ma.
Żona odbiera i mówi:
- Niestety mąż jest w domu - i odkłada słuchawkę.
- Przecież prosiłem cię żebyś powiedziała że mnie nie ma!
- Ale to był telefon do mnie, a nie do ciebie...

Mąż wraca do domu z pracy i zastaje żonę nagą.
- Dlaczego nie nałożysz nic na siebie?
- Przecież tyle razy ci mówiłam, że nie mam co na siebie włożyć!
Mąż otwiera szafę.
- A to co?! Jedna suknia, druga suknia, trzecia suknia, cześć Franek, czwarta suknia...

Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata

Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
Józek:
- Pakuj się!!! i wypier.....!!!


Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!

kruszek84 - 2009-02-08 21:05:07

1) 1337-1453 ---> 116 lat
2) Ekwador
3) Owcy i konia (chyba)
4) W listopadzie (6-7), a wg obowiązującego w Rosji kalendarza juliańskiego były to 24 i 25 października
5) Z włosów wiewiórki
6) Od psa
7) Albert
8) szkarłatnego
9) Z Nowej Zelandii
10) pomarańczowego

zaskoczeni odpowiedziami, ja to z lekka byłem bo myslałem ze któs sie zgrywa:D

Wielka hala jest konkurs pobica rekordu najwięcej zaliczonych panienek. Zawody komentują Włodzimierz Szaranowicz i Mateusz Borek. Udział w konkursie zgłosiło trzech zawodników: Niemiec, Rosjanin i Szalony Lopzez z Hiszpanii. Zaczynają się zawody. Jako pierwszy swoich sił próbuje Niemiec: jedna panienka, druga, trzecia wymiękł. Jako drugi staje Rosjanin: jedna panienka, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta no ale niestety wymiękł. Teraz jako ostatni do konkusry podchodzi Szalony Lopzez z Hiszpanii główny faworyt do tytułu, owacja na trybunach i zaczyna: jedna panienka, druga, trzecia, dziesiąta, setna, dwusetna, sektor A, sektor B...... Borek do Szaranowicza: Włodek spierdalamy !!

Rycerz jedzie wzdłuż rzeki. Nagle widzi jak rybak wyławia złota rybkę.
Szybko zabija rybaka, a rybka do niego:
- Wypuść mnie a spełnię Twoje trzy życzenia. Rycerz na to:
- Ku..a, chce być nieśmiertelny...
Rybka:
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chce.... żeby mój koń był nieśmiertelny!
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Chce..... hmmmmmm.... chce mieć genitalia jak mój koń!
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na swój dwór, a tam naprzeciw wybiega mu jego wierny giermek (z wiejskim akcentem - Ło panie, panie! Gdzieżeś ty był!?! Jom żem siem ło Ciebie tak zaj*biście martwiłRycerz:
- Nie gadaj mi tu głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowę.
- Nie panie, nie! Jom mógłbym ciem zaj*biście zabić!
- Walnij mnie bo ja cię walne!
- No ok.
Giermek wziął zamach, uderzył...
- Łooooooo, panie..... jak Ty jesteś zaj*biście nieśmiertelny !
- To nic. Walnij mojego konia!
- Ło panie! Twój koń też jest zaj*biście nieśmiertelny !
- To jeszcze nic, hehehe. Patrz na to !
Rycerz otwiera klapkę w zbroi i pokazuje zawartość giermkowi.
Giermek:
- Łoooooooo Panie ! Jaka zaj*bista cipa !

Nieznany dotąd nikomu zawodnik w sokach narciarskich
Hendryk Waciak z klubu Tornado PGR Wierciuchowo
prezentuje światu nową sylwetkę opracowaną
w Zakładzie Aerodynamiki Państwowego Gospodarstwa
Rolnego w Wierciuchowie. Sylwetka jest przeznacona
do lotów narciarskich na wielkiej krokwi, a harakteryzuje się
niezwykłym kątem natarcia, zwiększeniem
powierzchni nośnej poprzez usytuowanie rąk z przodu ciała
oraz (co wydaje się nam dziwne) skrzyżowaniem nóg.
Na zdjęciu: Hendryk Waciak w momencie wyjścia z progu: http://mobile.org.pl/fun/wyjscie.jpg

Patologiczna rodzina na wiejskiej melinie, najebana Krycha
mówi do Zdzicha:
- Zdzichu , kurrwa ja chce komórke , wszyscy mają , ja też
chce ...
- A tam daj mi spokój stara , pij !
- Zdzichu komórke chce ! - i marudzi i marudzi caly wieczór
Krycha.
- Dobra tam dobra , pij ! - odburkna wkurzony juz Zdzisiek
Krycha sie najebała i zasnęła , a Zdzisiek najebany wyszedł na plac, wział
kilka desek i gwozdzi, pozbijał jej komórke i poszed spac . W nocy
przechodząc obok nawalona ekipa zobaczyla komórke i na deskach napisała
sprayem "Krycha to kurrwa" . Wstaje Zdzisiek na mega kacu wychodzi i
widzi na komórce napis "Krycha to ..." i drze sie do Krychy
- Krycha wstawaj kurrwa , sms przyszedł !

Do szkoły przyszedł nowy uczeń, Jasiu. Pani, chcąc przedstawić go
dzieciom,wypytuje o to co Jasiu robi w wolnym czasie, czy ma
rodzeństwo albo może jakieś zwierzątko.
- Kiedyś mieliśmy pieska, ale go zabiliśmy. Tata mięsa nie je, ja
mięsa nie jem, a z powodu psa nie będziemy mięsa kupować.
- To może masz kotka?
- Kiedyś mieliśmy kotka, ale go zabiliśmy. Ja mleka nie piję, tata
mleka nie pije, a z powodu kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu, tego już za dużo. Co się tam u was w domu dzieje?
Jutro proszę przyjść do szkoły z mamą.
- Kiedyś miałem mamę, ale ją zabiliśmy. Ja jeszcze nie dupczę,
tata już nie może, a z powodu sąsiada nie będziemy matki trzymać.

kruszek84 - 2009-02-08 21:11:01

Henry podałem odpowiedzi jesli je znałes to gratuluje;p

kaszalot12 - 2009-02-08 23:09:14

Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!



Nauczycielka pyta dzieci:
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi


Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!

Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet herbaty się nie napije?

Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasz



na jutro dzieci przyniescie jakies przedmioty zwiazane ze szpitakem
nastepny dzien...
co przynioslas anetko?
-igle
-bardzo dobrze a ty tomku??
- strzykawke
dobrze a  ty jasiu co przyniosles??
- kroplowke
- a z kad ja masz
-od dziadka
-a co nato dziadek -
-Powietrza powietrza

kaszalot12 - 2009-02-09 15:53:12

Idzie Jasio po lesie. Spotyka Dobrą Wróżkę. Postanowiła zmienić
trochę zły charakter Jasia. Cóż, niech ma...
- Spełnię twoje dwa życzenia, Chłopcze.
- OK. Widzisz to drzewo?
- No.
- To wbij w niego gwoździa. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go
wyjąć.
- Mówisz-masz. A drugie życzenie?
- Teraz wyjmij go

Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.


Mama się pyta Jasia:
- dlaczego płaczesz?
- bo mi się śniło, że szkoła się pali
- Jasiu, nie płacz to tylko sen
- no i dlatego płacze.


- Jasiu, nie obgryzaj paznokci - krzyczy mama.
- Jasiu, powtarzam nie obgryzaj paznokci.
- Jasiu, do cholery, nie obgryzaj babci paznokci bo zamknę trumnę!!!



Przychodzi Jasiu do domu i mówi do taty dostałem dzisiaj piątkę i w mordę. Tata się pyta za co dostałeś piątkę bo nauczycielka się pytała ile jest 7 razy 6 a za co w mordę no bo pytała się ile jest 6 razy 7.A na to ojciec przecież to jeden huj.Też tak powiedziałem



- Czemu jesteś taki smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu!
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują!


-Co to jest? Ropucha i 20 żabek?
-Teściowa wieszająca firanki.

Przychodzi pijany zięć do domu i zastaje w drzwiach swoją teściową z miotłą, więc pyta:
- Mamusia sprząta, czy odlatuje???



jaki jest  szczyt hamstwa??
-zepchnac tesciawa ze schodow i ja przeprosic

kaszalot12 - 2009-02-09 16:13:17

Leci wróbel bez głowy i myśli:
- Po co mi rower, jak nie mam sandałów???
Jaki z tego morał?
- Lodówką się nie ogolisz!


Co to jest zielone-pstryk-czerwone?
Żaba w mikserze


-Czołga się facet nago po trawie
-Przechodzień się pyta - Co pan robi?
-Pasę konia


Młoda zakonnica usłyszała 3 nowe słowa - kurwa, cipa i chuj. Nie wiedziała co to znaczy więc poszła do księdza się spytać, co oznaczają. Ksiądz na to:
- Kurwa to zakonnica, cipa to czoło a chuj to człowiek.
Następnego dnia zakonnica biegnie na autobus. Gdy wsiadła, siadając mówi:
- Ale mi się cipa spociła. I co się chuje patrzycie. Kurwy nie widzieliście??

Jasiu przychodzi do domu cały podrapany.
Mama pyta:
- Co ci się stało?
Jasiu:
- Jechałem na rowerze i się wywróciłem na żużlu.
Mama:
- Ale przecież rowerek leży w garażu bez siodełka, a dzisiaj rano widziałam jak przed domem wylewali asfalt.
Jasio:
- Ale rowerek był pożyczony, a tak naprawdę wpadłem w krzaki.
Mama:
- Ale wczoraj wieczorem wycinali krzaki.
Jasio zrobił wkurzoną minę i mówi:
- Kot jest mój!
I będę go pierdolił czy wam się to podoba czy nie!


- Wy tu się weselicie, a mnie papuga zdechła...
- Nie gadaj, ot tak sobie zdechła?
- Nie, kurwa, z efektami specjalnymi.


Przychodzi Jasiu do mamy i mówi:
- mamo, mamo, babcia ma małże
- jaka małże? - pyta mama
- chodź zobaczysz - odpowiada Jasiu.
Wchodzą do sypialni. Jasiu podnosi nocną koszule babci i mówi:
- zobacz mamo, małża.
Na to mama:
- to nie małża.
Jasio:
- a smakuje jak małża.

kaszalot12 - 2009-02-09 16:26:59

Matka mówi do córek:
- Oj, oj coś mi się wydaje, że macie złych mężów! Chyba ich sprawdzę.
- Dobrze mamusiu! - odpowiedziały córki.
Teściowa idzie do pierwszego zięcia,
wchodzi do studni i krzyczy:
- RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!
Zięć przybiega, ratuje teściową, a ona mówi: - Dostaniesz nagrodę!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam FIAT 126p z tabliczką na której jest napisane:
- Kochanemu zięciowi - Teściowa!
Idzie do drugiego wchodzi do studni i krzyczy:
- RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!
Zięć przybiega, ratuje teściową, a ona mówi:
- Dostaniesz nagrodę!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam także FIAT 126p z tabliczką na której jest napisane:
- Kochanemu zięciowi - Teściowa!
Teściowa pewna siebie idzie do trzeciego wchodzi do studni i krzyczy:
- RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!
Jednak zięć, zamiast pomóc, krzyczy:
- To się top!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam
nowiutki MERCEDES najnowszej klasy z wszystkimi bajerami i tabliczką
-KOCHANEMU ZIĘCIOWI - TEŚĆ!

Deszcz meteorytów oglądają teść i teściowa teść pomyślał życzenie teściowa nie zdążyła. xD


Idzie sobie parawana ubranych na czarno ludzi, a na jej czele idzie facet z psem.Na przeciwko tej parawany idzie inny facet.I pyta się
-Co się stało ktoś umarł?
-Tak,moja teściowa
-a co się stało kto ją zabił?
-ano ten pies
-ej,to pożycz pan tego psa
-niech się pan ustawi do kolejki

kaszalot12 - 2009-02-09 16:35:31

Ogłoszenie w koreańskiej gazecie:
Znaleziono psa. Byłego właściciela zapraszam na grilla.



Faceta zatrzymuje policjant i pyta:
- Pił pan?
Facet na to:
- No dobra, piłem... Ale skąd pan wiedział? Jechałem slalomem albo przekroczyłem prędkość?
- Nie, proszę pana - odpowiada policjant - Nic innego nie tłumaczy tej grubej, brzydkiej kobiety siedzącej obok pana.

Mamo... kup mi małpkę. Proszę!
- A czym Ty ją będziesz karmił synku?
- Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.

polo229 - 2009-02-10 21:53:12

hahahaha zawaliste prawie zlałem się ze śmiechu.

kaszalot12 - 2009-02-13 12:58:30

dobra ja na kilka dni wyjezdzam wiec bedzie przerwa z kawalami

dawidkuczera - 2009-02-17 10:07:01

a teraz ja coś dał z kawałów

Rozmawia Jasio z kolegą:
-Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz.
Ile razy mama wyjedzie to tata idzie do sąsiadki spać....

Jasio się pyta Się taty:
-Tato, wiesz który pociąg ma największe spóźnienie?
-Który? - pyta zdziwiony ojciec
-Ten, który obiecałeś mi w zeszłym roku na gwiazdkę

-Tato, jak funkcjonuje mózg?-pyta Jasio
-Daj mi święty spokuj mam teraz coś innego w głowie :)

Wchodzi blondynka do lekaża i się zastanawia
-wodnik czy panna, wodnik czy panna wraca sie do lekarza i pyta się go
-panie doktorze to był wodnik czy panna a lekarz odpowiada rak, rak proszę pani

-co należy pokazać blondynce po dwuch latach bez wypadkowj jazdy samochodem
-drugi bieg....

Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki
-znowu wygrałam!!!!!

-Dlaczego blondynka przechodzi na paluszkach koło apteki
-dlatego że nie chce obudzić tabletek nasennych

dzwoni telefon
-zamawiał pan budzenie na siódmą??
-zaspany męszczyzna mówi tak
-no to szybciutko bo już dziewiąta

Szczerbaty i ślepy siedzą w celi.Szczerbaty nagle mówi ja przegryzę kraty a ty patrz czy nikt nie idzie!!

to narazię koniec potem zaś jakieś wrzuce

kruszek84 - 2009-03-09 13:08:12

Rozmawia dwóch pijaków:
- Ciekawe dlaczego kumple dali mi ksywkę Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie. Bo gdy tylko ktoś otwiera butelkę, ty pojawiasz się po chwili.

Przychodzi chlopak do domu i od progu slyszy slowa swojej dziewczyny:
-Odchodze od Ciebie
-Ale dlaczego?-pyta
-Bo jestes Pedofilem!
-Ooo....ostre słowa jak na 9 latke :P

Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi:
- Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet mnie nie bije.
Na to druga:
- Dawno został sparaliżowany?

Roofi23 - 2009-03-15 13:08:15

ten kawał moze byc zle napisany bo pisze go sam.
2 policjantow idzie parkiem i widza babcie ktora zamiast po chodniku idze po trawie.
Policjanci podchodza do babci i jeden z nich mowi:
-przepraszam czy pani nie widzi ze na tabliczce pisze "szanuj zielen"!
-na to babcia-TAK? A na ławce pisze chuj ci w dupe, siedze 6 godzin i nic

Roofi23 - 2009-03-15 13:10:38

Sprzeczka miedzy siostrą a bratem który wrócił z wojska. Dochodzi do
ostrej wymiany zdań. W końcu dochodzi do ostatnich argumentów.
on: Ty się będziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
ona: A ja byłam pod generałem...!

Roofi23 - 2009-03-15 13:11:46

Rozmawia dziewczyna z kolegą:
- Jak doszło do tego, ze Basia zaszła w ciążę?
- To wszystko przez jej ojca!
- Jak to przez ojca?
- No, właśnie się wycofywałem kiedy on wszedł do pokoju i kopnął mnie w dupę!

Roofi23 - 2009-03-15 13:15:00

-Pani Krysiu,jaką ładną ma pani bluzeczkę na sobie.
Krysia:
-A widział pan na mnie coś brzydkiego???
-Owszem,pana Stefana!!!!

Roofi23 - 2009-03-15 13:19:23

Idą dwa chuje przez pustynię i nagle jeden mówi:
-kurwa,ale mi gorąco
a drugi:
-to ściąg golf

haszyszak1 - 2009-03-16 08:58:22

Rozmawia 3 filozofów,
pierwszy mówi: hmmm, bo to taka istota rzeczy, że hmmm....
na to za 45 minut po głębokim zastanowieniu odpowiada drugi: ależ sens płynie poprzez meritum faktu iż hmmmm.....
Po godzinie wtrąca się trzeci mówiąc: nie miałem zbyt wiele czasu na przeanalizowanie waszych błyskotliwych myśli, ale powiem , że obaj macie rację bo juz nie mogę spokojnie patrzeć na waszą straszliwą kłótnie.

haszyszak1 - 2009-03-16 09:01:22

znaleziono martwego filozofa, umarł z głodu a przed nim leżała marchewka i kartka na której było napisane : " jestem bardzo głodny , chce mi się jeść, niestety nie mogę zjeść tej marchewki bo nie wiem od której strony zacząć "

haszyszak1 - 2009-03-16 09:23:43

spotyka się dwóch irakijczyków i przechodząc obok siebie mówią:
pierwszy- abydi abydi
na to drugi- abydi abydi
wtem słychać strzał, potem drugi, obaj irakijczycy padają martwi....
Żołnierz , który ich zastrzelił biegnie do swojego przełożonego i melduje:
Panie dowódco właśnie zabiłem dwóch terrorystów planujących zamach na naszą bazę!
na to dowódca- a skąd, wiesz, że to byli terroryści?
żołnierz- bo jak się spotkali wymienili tajne hasło - abydi abydi-, to samo hasło słyszałem od tamtego zamachowca co wchodził do hali targowej, mówił tak do ludzi a potem się wysadził.
Wtem do namiotu wchodzi tłumacz i mówi, jesteś bohaterem na wielką skalę a teraz możesz wziąć karabin i iść dalej zabijać arabów, którzy w swoim języku mówią do siebie DZIEŃ DOBRY!

-szczupi- - 2009-03-16 09:32:10

Czy można mieć stosunek płciowy z ptakiem?
- Tak. Na przykład można wyjebać orła na schodach...

-szczupi- - 2009-03-16 09:33:52

Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy. Przed spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy. Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamamy.
- No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.
- AIDS!
Wchodzi drugi, znowu długo go nie ma. Wychodzi załamany.
- No i co?
- AIDS!
Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:
- Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!!

-szczupi- - 2009-03-16 09:37:16

Nieśmiały gostek podchodzi do prostytutki stojącej na ulicy i próbuje
zagadać:
- Ładna dziś pogoda?
Na to ona:
- Ładna...
- Wczoraj też była ładna pogoda.
- Była...
- Ciekawe jaka pogoda będzie jutro?
Na to ona:
- Panie! Ja KURWA jestem, a nie barometr!!

:D:D

-szczupi- - 2009-03-16 09:38:50

Jak wygląda pozycja 'na żabę'?
- On leży, jemu leży, a ona rechocze...

cziczi - 2009-03-16 10:16:20

CO JEST  OKRONGŁE I NIENAWIDZI  ŻYDUW     CAŁA ZIEMIA   HA HA

-szczupi- - 2009-03-16 10:26:32

Z siódmych mistrzostw świata w posuwaniu na czas witają państwa Dariusz Szpakowski i Włodzimierz Szaranowicz. Dziś jest dzień rozgrywek finałowych. Eliminacje wyłoniły naprawdę najwyższej klasy zawodników, w szranki, stacja Speedy Gonzales, Szybki Lopez i Struś Pędziwiatr.
Kto twoim zdaniem zostanie tegorocznym mistrzem?
- Trudno powiedzieć, wszyscy zawodnicy są świetnie przygotowani. Trenowali pod okiem najlepszych trenerów przy opracowanych specjalnie dla nich metodach treningowych.
- No, ale my tu gadu-gadu, a tu już rozpoczęły się zawody. Zawodnicy mają 5 minut na posunięcie jak największej ilości osób, pierwszy rozpoczął Speedy Gonzales.
Narzucił naprawdę niezłe tępo, może zabraknąć mu siły na finisz, 10..20..30..40..46!
- Świetny wynik, pozostali będą musieli nieźle się napocić.
Ale teraz do zawodów staje Szybki Lopez.
- I ruszył, 10..20.. ten człowiek jest fenomenalny! 60..70..77!!
- Chyba nikt nie jest w stanie odebrać mu złotego medalu!
Ale teraz do zawodów staje Struś Pędziwiatr.
- I rozpoczął 20..50..80..eee...100...150..eee!.. 200..pierwszy rząd, drugi rząd, trzeci rząd, WŁODZIU SPIERDALAMY!!!

-szczupi- - 2009-03-16 10:56:37

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej dziewczynie urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie,facet wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
" Kochanie, ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zniszczone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością.
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak, by widać było trochę futerka "

-szczupi- - 2009-03-16 11:22:51

List dziewczynek z kolonii:
" Droga mamo! Bawimy się jak damy.
...A jak nie damy to się nie bawimy."

kruszek84 - 2009-03-18 20:29:05

Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta, jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel prezentując zdjęcie jelenia.
Po kilku minutach, jako że nikt nie zgłasza się z odpowiedzią, postanawia
zażartować.
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj? - pyta nieśmiało Jaś.

Stoi facet na parapecie jedenastego piętra z zamiarem skoku, ale stwierdził, że jest za wysoko, chciał się wycofać i niechcący wypadł. Leci i krzyczy:
- Boże spraw żebym przeżył, nie będę pił, palił, przeklinał i kłamał.
Spadł, podniósł się otrzepał i powiedział:
- Człowiek w szoku to takie głupoty gada...

17:38:37
Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu chłopczykowi obrazek z wizerunkiem świętego. Mały obejrzał obrazek i pyta:
- Masz więcej?
Ksiądz dał mu jeszcze cztery. Mały pooglądał wszystkie i pyta:
- A z dinozaurami masz?

Drużynowe Mistrzostwa świata w robieniu loda! Zjechały się panie z całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji...etc.
Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytom )
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie....
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie...."
Wreszcie nie wytrzymał i pyta:
- Co to za Mania? Autorytet jakiś czy co?
- Autorytet nie autorytet ale kostkę Rubika w ustach układa...

sulik - 2009-03-18 22:30:27

Trzech moich kolegów z pracy szukało lokalu, żeby postawić automaty do gry i trzepać kasiorkę. To niezły interes nawet jest. Problem w tym, że każdy szukał na własną rękę. 2 z nich w porozumieniu znalazło lokal w zaj...ym miejscu, na ul. Lubartowskiej, w centrum Lublina za 800 zł / m-c. Uradowani, że zostały tylko formalności do otworzenia interesu, dzwonią do trzeciego, żeby mu o tym  poinformować. Ten trzeci im na to, że on już zaklepał lokal za 1000, bo przebił kogoś, kto dawał 800... Tych dwóch kolegów w chwilę potem otrzymało telefon, że lokal zostanie wynajęty komuś innemu, bo ten ktoś przebił ich ofertę o 200 zł. Zgadnijcie komu?? XD

Patoshic - 2009-03-18 22:52:33

trzech kumpli przebijało siebie na wzajem  :) kurrrteczka

haszyszak1 - 2009-03-19 08:45:24

sulik twoi koledzy sa wybitni bez kitu aż głowa boli co za typy:)

polo229 - 2009-03-19 19:06:59

haha i 2stówy w błoto. podobno na lubartowskiej w parku to można nieźle w ryja dostać???

antybiotyk - 2009-03-22 12:53:57

Wiecie co oznacza skrót B.T.CH. ?





Baba to ch*j. Hehehe :D ;)

sulik - 2009-03-22 14:36:50

w Lublinie to można dostać, ale jak się umiejętnie omija ulice pełne zakapiorów to nie jest tak źle. Z resztą po co łazić na Lubartowską XD??

polo229 - 2009-03-22 19:21:57

nie wiem. może żeby oberwać.:D

sulik - 2009-03-22 23:10:08

chociaż do piekarni na furmańską chodzę czasem na cebularze. Wtedy idę przez Lubartowską. Tam są najlepsze cebularze na świecie. Polecam XD

haszyszak1 - 2009-03-23 09:05:26

sulik zdarzyła się taka godzina w twoim zyciu, żebyś czegoś nie jadł, albo o jedzeniu nie snił? dzizas:D cebularzu ty!

sulik - 2009-03-23 17:28:16

Hmmm, zdarzyła się ,ale nie będę tutaj o tym mówił. Na Boga!!!!! Tu przecież są dzieci XD.

-szczupi- - 2009-03-25 12:42:56

Do taryfy wsiada podpity jegomość. Kierowca się pyta:
- Dokąd jedziemy?
- Aleossochodzziii?
- Pytam się dokąd mam pana zawieźć.
- Aleeeeoccssochodzi?
Taksówkarz [coraz bardziej zdenerwowanym głosem]:
- Wsiadł pan do taksówki i ja pana mam gdzieś zawieźć, więc niech mi pan powie gdzie!
- Alejaktooocssochozzzi?
- Panie! Gadaj pan gdzie mam jechać!!
- Nerozumemosssochozzzi...
- Kur**! Wsiadłeś palancie do taksówki, ja jestem usługodawcą, a pan jeban** klientem i mam kur** prawo wiedzieć gdzie mam pana do chu** wafla zawieźć!!!
- Ajaaaa jestem kljentemmm i mmmm prawooo wiezzzzieć osssochozzi!

-szczupi- - 2009-03-25 12:46:38

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopakami tylko stał samotnie. Podeszła do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo jestem bramkarzem...

-szczupi- - 2009-03-25 12:50:21

Mały Jasiu przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...

Roofi23 - 2009-03-28 19:13:11

musze przyznac ze jak sie tu posiedzi i poczyta z 10-20minut to zaczyna sie robic bardzo zabawnie. niektore kawały sa naprawde dobre a przy nich kupe smiechu. Nech >>DP zawsze bedzie najwyzej ze wszystkich.

Roofi23 - 2009-03-28 21:46:41

powiem wam smieszna historie z mojego zycia:
jak byłem mały miałem moze ze 2-3 lata pojechalismy na działke noi w domku mam dwa pietra
kiedys  babcia nagotowała sie taki wielki gar zupy zeby było na kilka dni,
noi babcia se tam na dole gotuje a mnie starsza poszła połozyc spac .
Babcia sobie gotuje na dole a ja mały rozbujnik wstałem i sie odlałem na podłoge .
cały gar zupy poszedł sie kochac bo przecieklo przez podłoge .

kaszalot12 - 2009-03-30 16:15:49

dawno mnie nie bylo wiec troche dowcipow

Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo muł z dna bierze

kaszalot12 - 2009-03-30 16:17:05

Blondynka budzi męża w środku nocy i pyta :
- Kochanie czy płazy mają rozum ?
- Nie żabciu nie mają - odpowiada mąż.

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż się najem!!

Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KUR*A!!!

Rozmowa na pierwszej randce:
- Masz jakieś nałogi?
- Nie...
- A jakieś hobby?
- Lubię rośliny.
- O a jakie ?
- Chmiel, tytoń, konopie.

Przez pustynię idzie Jaś - turysta. Nagle zobaczył lampę, potarł ją i
wyskoczył dżin
- No dobra, spełnię twoje trzy życzenia!
- OK, chcę do Kaliforni.
Dżin bierze go za rękę i prowadzi
- Ale ja chcę szybko!
- To biegnijmy! - odparł dżin.

kaszalot12 - 2009-03-30 16:18:08

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boje!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam..

Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi:
- Do poloneza proszę obywatelu.
A pijak na to zachrypniętym głosem:
- Z kur**mi nie tańczę.

Dlaczego blondynki mają posiniaczony pępek?
- Bo blondyni są jeszcze głupsi!

Donald Tusk zlikwidował wszystkie ministerstwa, a w ich miejsce powołał 3 nowe:
1. Zdrowia
2. Szczęścia
3. Pomyślności

Przychodzi blondyna do apteki i się pyta
-są testy ciążowe??
tak są
-a trudne

Co robią Kaczyńscy na korcie tenisowym?
Grają w siatkówkę.

Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!.

Do Jasia podchodzi ratownik:
- Nie wolno sikać do basenu!
- Ale wszyscy sikają do basenu!
- Może -mówi ratownik -Ale nie z trampoliny!

Siedzi dwóch kretynów w pokoju i zgasło światło. Jeden mówi to pewnie korki, a drugi to idź im otwórz.

Przychodzi do lekarza kangur z zakrwawionym brzuchem. Lekarz pyta się:
- Co się stało?
A kangur:
- Ktoś mi wyrwał torbę w autobusie

kaszalot12 - 2009-03-30 16:19:22

Wiecie co robi blondynka na cmentarzu ?
Czeka żeby ją strach przeleciał !!

Idą dwie blondynki wzdłuż rzeki po przeciwnych jej stronach. Nagle jedna krzyczy:
- Nie wiesz, jak mogę przejść na drugą stronę?!
- Ku**a, przecież jesteś po drugiej stronie!

Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy...

Przychodzi facet do sklepu:
- Poproszę cukier w kostkach,
- Przykro mi nie ma,
- To po proszę jakąś inną tanią bombonierkę dla teściowej?

Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?

Babcia opowiada wnuczkowi bajkę:
- Za siedmioma górami, za siedmioma lasami stał piękny pałac, a w nim same dziwy.
- Babciu, to pewnie nie był pałac, tylko burdel.

Jasio widzi jak mama sprząta w domu. W końcu podchodzi do niej i mówi:
-Mamo, nie mogę patrzeć jak się męczysz. Wychodzę.

Jasiu z tatą stoi w kolejce.
-Tato popatrz jaka gruba panii.
-Jasiu daj spokój.
Nagle wydobywa sie dźwięk komórki z kieszeni grubaej pani:
-Tyyt, tyyt, tyyt...
-Tato! Uważaj cofa!

Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?

kaszalot12 - 2009-03-30 16:22:00

Do leżącego na ławce faceta podchodzą dwaj policjanci.
- Proszę dokumenty! Jesteśmy z policji.
- Nie mam - odpowiada facet.
- No to idziemy!
- No to idźcie.

Pyta policjant milicjanta:
- Ej, gdzie tu jest druga strona ulicy?
- No, tam..
- Kur..! Jak byłem tam to mi powiedzieli, że tu.

Policjant zamknął się w komórce i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części.
Żona się pyta :
- Po co to robisz ?
- Poprzedni właściciel powiedział mi, ze włożył w niego 5 milionów!!

Młoda dziewczyna pyta w aptece:
- Czy są duże prezerwatywy?
- Tak, chce pani kupić?
- Nie, ale czy mogę zaczekać, aż ktoś będzie kupował?

Kobiety dzielą się na trzy rodzaje:
- piękne,
- wierne,
- piękne i wierne, ale nadmuchiwane.

Wróżka mówi do klientki:
- Mąż panią zdradza.
- Chyba musiała pani odwrotnie rozłożyć karty.

-Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
-Ładnie wyglądam?
-A co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
-Nie wchodź tam teraz...

Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!

Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi:
- Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy...nie wiedziałem, że pali!!
Na to drugi:
- To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę... Nie wiedziałem, że pije!!
A trzeci facet mówi:
- Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem, że ma penisa!!

kaszalot12 - 2009-03-30 16:24:44

Spotyka się dwóch studentów:
-Gdzie idziesz?
-Na wódkę.
-Dobra, namówiłeś mnie.

Dres z nową laską przychodzi do knajpy ze stipteasem.
Po pewnym czasie dziewczyna pyta się go kusząco:
- Masz erekcję?
- Nie, Nokię... - odpowiada dres.
Rozmowa dwóch dresów:
- Siemano! Co robisz w sylwestra?
- Klatkę i triceps..

Święci: Piotr i Paweł grają sobie w golfa. Paweł trafia do dołka za pierwszym razem. Piotr tak samo. Potem jeszcze raz. W końcu św. Paweł pyta się:
- Słuchaj stary, my robimy cuda, czy gramy na poważnie?

Co sie stanie gdy skrzyżowac Polaka z Rumunem ?
Dziecko będzie za leniwe aby kraść.

Rozmawiają dwaj kanibale przy grillu:
- Nie obracaj tak szybko ! Mieso się dobrze nie upiecze !
- Nie ma mowy ! To Polak, jesli będę kręcił wolniej to ukradnie
mi węgiel.

Po czym poznać że w Niemczech jest za wielu Polaków ?
Cyganie ubezpieczają mieszkania...

Szef do sekretarki:
- Ma pani dzis wolny wieczor?
- Tak, oczywiscie..
- To prosze się wyspać i przyjsc jutro wczesnie do pracy...

Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...

Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę.

kaszalot12 - 2009-03-30 16:31:41

Kto to jest Benedykt XVI?
Jest to pierwszy Niemiec, któremu Polak zalatwil prace...

Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"

Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra.
"O! Jak fajnie - pół litra!" pomyślał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli :
"O! Jak fajnie - pollitra i zagrycha!"
I poszła w ślad za zajączkiem.
Zauważył ich wilk :
"O! Jak fajnie - pół litra, zagrycha i ruda dziwka!"
I poszedł za nimi.
Na to wszystko wlazł niedźwiedź.
"O! Jak fajnie - pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jeszcze jest komu po mordzie przylać!

Rozmowa dwóch kumpli:
- Słyszałeś, że Stefana wczoraj dresiarze 2 razy pobili?
- Nie, a dlaczego?
- Pierwszy raz dostał bo nie chciał oddać komórki. Ale w końcu oddał.
- A drugi raz?
- To był Sagem.

- Dlaczego kobiety przekłuwają sobie pępki?
- Żeby miały gdzie wieszać odświeżacz powietrza.

- Biedne dziecko chcesz na pączka ?
- A jak to jest na pączka ?

Dziewczynka budzi się o trzeciej w nocy i mówi:
– Mamo, opowiedz mi bajkę.
– Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu…

- Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.

Trzech studentów opowiada sobie o wrażeniach z Sylwestra.
- Ja chłopaki byłem na Majorce - mówi pierwszy - jaki wypas!!! Plaża, drinki, dziewczyny w bikini...
- A ja byłem w Alpach - mówi drugi - śnieg po pas, narty, a jakie panienki...mmmm
- No stary a ty gdzie byłeś? pyta milczącego dotąd trzeciego żaka
- Chłopaki ja byłem w tym samym pokoju co wy ale ja nie paliłem tego świństwa...

Idzie zakonnica ulicą, potyka się o kamień i przewraca. Powoli się zebrała i woła: Jezus Maryja.
Na to Jezus odpowiada z nieba: Jak ja mam ryja to ty masz krzywe nogi.

Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły, a metale miedzy sobą:
- Ty, co to jest prysznic?
- Nie wiem, jestem niewierzący.

kaszalot12 - 2009-03-30 18:41:13

heh a te kawaly co byly przed moimy sa ekstra

kaszalot12 - 2009-03-31 17:44:30

Jadą trzy tramwaje. Jeden skręcił w lewo, drugi w prawo, a trzeci za nimi!

kaszalot12 - 2009-03-31 17:47:15

Siedzi człowiek na brzegu kałuży, a drugi w niej pływa. W pewnej chwili ten z kałuży podpływa do tego na brzegu i mówi:
- Przepraszam bardzo, która godzina? Ten na brzegu zastanawia się przez moment, wyciąga z pod pachy termometr, ogląda go i mówi:
- Tam na prawo!

Przychodzi baba do lekarza z podaczką.
Lekarz: dyskoteka piętro wyżej

kaszalot12 - 2009-03-31 17:48:29

Hans zwołał zebranie:
- Dziś Polacy zagrają mecz na polu minowym.
Żydzi śmieją się.
Hans dodał:
- Ale najpierw Żydzi skoszą tam trawę.


Kanar do Jasia w autobusie:
- Bilecik do kontroli.
- Ja mam 5 latek i mogę jeździć bez biletu.
- A czy Twoja mama wie, że jeździsz sam autobusem?
- E tam, ona myśli, że poszedłem z kolegami na piwo.

kaszalot12 - 2009-03-31 17:50:09

Idzie Czerwony Kapturek przez las a tu nagle z krzaków wyskakuje wilk i woła:
- Stój głupia cipo! Na to Kapturek:
- Ależ czemu Ty mnie tak brzydko przezywasz. Ja jestem grzecznym Czerwonym Kapturkiem i idę do babci zanieść jej koszyczek z jedzeniem.
- A gdzie koszyczek?
- ???!! O ja głupia cipa, koszyczka zapomniałam.


Hans do Żydów:
- Jutro dostaniecie po jajku!
- Hura.
- Metalowym prętem.

kaszalot12 - 2009-03-31 17:52:38

Dlaczego Żydzi nie mieli zębów?
- Bo wyświetlali im chleb na ścianie

Kiedy pewien Żyd wrócił do domu z wesela, zapytano go, jakie było jedzenie.
Odpowiedział:
- Gdyby zupa była tak gorąca jak wino, a wino tak stare jak kurczak, a kurczak tak tłusty jak panna młoda, byłoby to nadzwyczajne jedzenie

kaszalot12 - 2009-03-31 17:54:40

W Oświęcimiu biegają Żydzi po polu. Pojawia się Niemiec i zaczyna do nich strzelać a przy tym mówi:
- W dzisiejszym żydolotku wypadły numery 6, 7...


- Czym się różni mały Żyd od dużego Żyda?
- Dużemu wystają nogi z pieca.

kaszalot12 - 2009-03-31 17:58:49

Małych Żydek bawi się w piaskownicy przed obozem. Podchodzi Hans i się pyta.
- Jak masz na imię Żydku?
- Icuś, panie Hans.
- A ile masz lat?
- Za tydzień będę miał 6 lat.
- He, he, he... Nie bądź takim optymistą.


Oświęcim. Jeden Żyd do drugiego Żyda w kolejce do pieca:
- Która godzina?
- W pół do komina.


Hitler do Żydów:
- Dzisiaj organizujemy wyścig. Ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity.
Żydzi radocha.
Hitler:
- Pierwsza dwójka na start.


Małżeństwu żydowskiemu w Oświęcimiu urodziło się dziecko. Uradowani wołają Hansa aby zważył ich pocieche. Po kilku minutach Hans powraca. Uradowani pytają się:
- I jak, ile waży?
Na to Hans:
- Pół kilo bez kości.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:05:22

Jest pół roku do EURO. W sztabie organizacyjnym trwają gorączkowe rozmowy:
- Autostrady są?
- Nie, bo budowlańcy strajkują.
- To zatrudnijcie wojsko.
- Już pracują.
- To młodocianych przestępców.
- Też są.
- To gimnazjalistów.
- No mówiłem już, że młodociani przestępcy są zatrudnieni.



Co zrobi kibic, gdy Polacy wygrają Euro 2012?
- Wyłączy konsolę i pójdzie spać

kaszalot12 - 2009-03-31 18:09:06

Małżeństwo na cmentarzu chce kupić miejsce na pochówek. Grabarz pokazuje im całkiem spory skrawek ziemi. Starszy pan patrzy i pyta grabarza:
- Nie sądzi pan, że ta działka, to trochę dla nas za duża?
Grabarz na to:
- A skąd! Tu szanowny Pan, obok szanowna Pani a dookoła dziećmi się obrzuci...

kaszalot12 - 2009-03-31 18:11:48

A teraz napisy na zderzakach
Uważaj na debila, który jedzie za mną.

Widzisz ten napis ? To znaczy, że jedziesz za blisko.

Mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u ręki.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:13:14

Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze, ludzie ją pytają:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo się zgubiłam!
- A jak się nazywasz?
- Nie wiem!
- A jak się nazywa twoja mama?
- Nie wiem!
- A swój adres znasz?
- Tak: wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el




Od czasu stworzenia Internetu ruch obrotowy Ziemii jest przede wszystkim napędzany przez zbiorowe obracanie się nauczycieli języka polskiego w grobach.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:14:28

W sądzie:
- Po czym strona wnosi, że oskarżony się ukrywał?
- Miał na GG zawsze czerwone słoneczko.


45-letnia mama tłumaczy 19-letniemu synowi, informatykowi:
- Ile razy mam Ci powtarzać, że ja Cię urodziłam, a nie ściągnęłam z Internetu


Moja żona odeszła z frajerem którego poznała przez internet. Ale ja głupi byłem, mogłem już dwa lata temu załozyć stałe łącze w domu!

kaszalot12 - 2009-03-31 18:15:32

Po czym poznać, że twoja kobieta/twój mężczyzna ma kogoś w sieci:
1. Ostatnio zwykł/a siedzieć nago przed komputerem.
2. Po wylogowaniu się, zawsze pali papierosa.
3. Zaczęła upiększać Twoje stanowisko komputerowe kwiatkami, wstążeczkami i kolorowymi miśkami.
4. Każdego ranka monitor jest zaparowany.
5. Doszła do perfekcji w pisaniu na klawiaturze jedną ręką.
6. Czyni sarkastyczne uwagi, że Twój "sprzęt" potrzebuje upgrade'u.
7. Widoczne ślady szminki na joysticku lub myszce.
8. Kiedy się kochacie, bębni Ci palcami po plecach.
9. Coś, co zapchało drukarkę, to nie kartka, tylko stringi lub prezerwatywa.
10. Ilekroć wchodzisz do pokoju, na ekranie widzisz główną stronę jakiegoś serwisu dla kucharek lub samochodziarzy.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:17:54

Na deserze, na spodzie pudełka: "Nie odwracać do góry dnem."


Pudding: "Produkt będzie gorący po podgrzaniu."



Instrukcja wojskowa. Temat: zakładanie umundurowania.
1. Bluza moro - guzikami do przodu.
2. Spodnie moro - rozporkiem do przodu.
3. Buty - sznurówkami do przodu.
4. Majtki - pierwszego dnia: obojętnie, drugiego: brązowym do tyłu.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:19:10

Na opakowaniach fajerwerków:
- "Nie podpalać, ryzyko wybuchu".


Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu i pyta:
- Czy są pomidory?
Sprzedawczyni odpowiada:
- Tak są.
Na to Niemiec mówi:
- Takie małe? U nas mamy takie duże pomidory.
- A czy są ogórki?
- Tak, mamy.
- U nas mamy większe.
Sprzedawczyni nie wytrzymuje zachowania Niemca i wychodzi na zaplecze, przynosi arbuz i pyta się Niemca:
- A widział pan kiedyś taki groszek?

kaszalot12 - 2009-03-31 18:23:19

Starsza kobieta zaczepia chłopaka w tramwaju.
- Ty to chyba jesteś Chińczykiem?
- No chyba pani żartuje.
- Eee, na pewno jesteś Chińczykiem.
- Nie, proszę pani.
- A może Twoja mama jest Chinką?
- Nie, proszę pani, mój ojciec też jest Polakiem.
- Mimo wszystko, Ty chyba jesteś Chińczykiem.
- W porządku - niecierpliwi się chłopak - jestem Chińczykiem.
- No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:26:06

Jezus wchodzi do knajpy, w której siedzą Polak, Niemiec i Rusek.
- Cześć, Jezus jestem, uzdrawiam dotknięciem ręki. Niemiec zaraz dał sobie coś uzdrowić, Rusek też, a Polak mówi:
- Tylko się nie zbliżaj, bo mam jeszcze tydzień chorobowego


Polak, Rusek i Niemiec idą do hotelu. Pierwszy Niemiec:
- Czy są wolne pokoje?
- Tak, tylko o północy straszy.
- To go wezmę.
Niemiec śpi. Obudził się, bo ktoś zaczął rozmawiać i zobaczył ducha.
- Jestem duszek białe oczko.
Uciekł.
Przychodzi Rusek i pyta:
- Czy są wolne pokoje?
- Tak, tylko tam o północy straszy.
- To go wezmę.
Rusek śpi. Obudził się, bo ktoś zaczął rozmawiać i zobaczył ducha.
- Jestem duszek białe oczko.
Uciekł
Przychodzi Polak i pyta:
- Czy są wolne pokoje?
- Tak tylko o północy straszy.
- To go wezmę.
Do Polaka też przyszedł duch i mówi:
- Jestem duszek białe oczko.
- Jak nie przestaniesz mnie straszyć to będziesz miał fioletowe oczko.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:29:25

Anglik udowadnia Polakowi, że jego język jest najtrudniejszy:
- Na przykład u nas pisze się Shakespeare, a czyta Szekspir.
- To jeszcze nic. W Polsce pisze się Bolesław Prus, a czyta Aleksander Głowacki.


Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.

kaszalot12 - 2009-03-31 18:32:44

Jaki jest wizerunek wzorowego Polaka?
Nie przeklina, nie pali, ani nie pije.
- Ku..., papieros wpadł mi do kieliszka!


Lecą samolotem Polak, Rusek, Niemiec i Chińczyk.
Lecą nad Chinami, Chińczyk mówi:
- My mamy tyle tego ryżu, że wykarmimy cały naród i jeszcze zostanie.
Przelatują nad Rosją Rusek, mówi:
- A my mamy taką flagę, że pokryje cały kraj i jeszcze zostanie.
Na terytorium Niemieckim Niemiec mówi:
- A my mamy tyle chełmów, że okryjemy głowę każdego Niemca i jeszcze zostanie.
Są nad Polską i polak myśli co powiedzieć? Wreszcie mówi:
- A my mamy takiego orła co zje ten ryż, nasra w te chełmy a tą flagą to se dupe wytrze.

damian9502 - 2009-04-06 20:37:56

Diabeł zwabił na skraj przepaści Anglika, Francuza, Niemca i Polaka.
Podchodzi do Anglika i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
Anglik skoczył. Diabeł podchodzi do Francuza i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
Francuz skoczył. Diabeł podchodzi do Niemca i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
Niemiec skoczył. Diabeł podchodzi do Polaka i mówi:
- Skacz!
- Nie skoczę.
- Gentleman skoczyłby.
- Nie skoczę.
- Ale teraz jest taka moda.
- Nie skoczę.
- To rozkaz!
- Nie skoczę.
- A to nie skacz!
Polak skoczył

-DaneY- - 2009-07-09 11:01:07

Jadą dwie blondynki autokarem i jedna mówi do drugiej:
-Patrz, jaki piękany las!
Druga na to:
-Nie widzę, drzewa mi zasłaniają.

- Jak zająć czym blondynkę na cały dzień?
- Zaprowadzić ją do okrągłego pokoju i powiedzieć żeby usiadła w kącie.

siedza dwie blondynki na przystanku autobusowym i rozmawiaja :
- na jaki czeka pani tramwaj ?
- na 20.
-ale przeciez 20 jezdzi tylko w dni swiateczne, a dzis jest wtorek.
-ale ja mam dzis urodziny.

Podchodzi blondynka do informacji PKP:
-Przepraszam jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
-Chwileczkę....
-Dziękuję !!!

Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi pan ściągnąć walkmana, bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają.
Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strącone słuchawki i słyszy:
- Wdech, wydech, wdech, wydech...

Dlaczego blondynka w sklepie otwiera jogurt?
- Bo na wieczku pisze: TU OTWIERAĆ

Dlaczego blondynka nieumie napisac 11 ?
- Bo nie wie od ktorej jedynki zacząć.

Idą dwie blondynki przez pustynię i nagle zza hałdy lew wyskakuje. Jedna bierze piach do ręki i sru po oczach. Idą dalej. Znowu zza hałdy lew wyskoczył i ta sama piach w rękę i sru po oczach. Sytuacja powtarza się parę razy. Dochodzą blondy do wzgórza a za nim stado lwów - no może ze 300 szt. Odwraca się jedna i ucieka a druga jak wryta stoi. Ta co ucieka, wrzeszczy:
- Hela dawaj! Co z tobą?
- JA PIACHEM NIE RZUCAŁAM!!!!

Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczynię (oczywiście blondynkę), która spóźniła się dwie godziny do pracy.
- Proszę się nie gniewać - tłumaczy się blondynka - ale jestem w
ciąży!
- Naprawdę? Od kiedy?
- No... Będą już jakieś dwie godziny...

Co to jest: ma 15 cm długości, 5 szerokości i przynosi blondynkom całkowitą satysfakcję?
- Banknot.

Kiedy blondynka mówi najmniej?
- W lutym, bo to najkrótszy miesiąc.

Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.

-wolf. - 2009-07-29 09:23:10

czemu wyskok henryka z progu nie mozna obejrzec ??

kulik15l - 2009-08-05 20:33:37

dobre jest takie o rowerku i motorku itd hahahaha

kulik15l - 2009-08-05 20:35:24

zwala jakiej malo o lol musze komus poopowiadac dzieki pozdro :)

www.fantasyimy.pun.pl www.rozowa.pun.pl www.narloch.pun.pl www.narwancy-team.pun.pl www.geouwr.pun.pl