Nazwa forum

Forum klanu DEATH POINT


#1 2009-02-06 16:22:44

kruszek84

Sierżant

Punktów :   

Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

A propos... Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność zorganizowania flaszki!

Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego
przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską
w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę,
wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!

> Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wielki Murzyn.
> Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
> - 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe
> jądro. Turner Brown.
> Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w
twarz,
>
> potrząsa nim i pyta:
> - Kurcze, facet, coś nie tak?
> Malutki, biały człowieczek odpowiada:
> - Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił...
> Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
> - 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe
> jądro. Nazywam się Turner Brown.
> Malutki, biały człowiek mówi:
> - Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi "turn around".

Rozmowa dwoch Rosjan:
- Wiesz stary, jakie w Polsce to maja zycie.... Rano wstajesz, sniadanie - seks, pozniej kapiel, drugie sniadanie - znowu numer, do obiadu jeszcze pare razy, po obiedzie znowu seks i tak juz do samej nocy....
- A skad ty to wiesz? Byles kiedys w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra byla.

CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje? Musiałam go zatłuc krzesłem!

Tyle na rozgrzewkę:D

Offline

 

#2 2009-02-06 17:19:44

Patoshic

Administrator

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

znakomite czekam na więcej )))

Offline

 

#3 2009-02-07 09:21:52

kruszek84

Sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Do monopolowego wbiga pijak:
- Poprrrrosze dwa wina.
Ekspedientka stawia wina na ladzie, klient odwraca sie, spuszcza spodnie i pokazuje goly tylek, podciaga spodnie, odwraca sie do lady, lapie za butelki i wybiegajac ze sklepu wola:
- Kto wypina tego wina...

Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato...

Młodzi chłopcy rozmawiają przy piwie.
-Jak doszło do tego, że twoja Basia zaszła w ciążę?
-pyta jeden.- zawsze byłeś taki ostrożny....
- To wina jej ojca !!
-Jak to ojca ??
- No..., wiesz....- odpowiada nieszczęśnik. -Właśnie się wycofywałem,
kiedy on wpadł do pokoju i kopnął mnie w tyłek.

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie...

Rodzaje babć autobusowych:
1) Łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet
nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w
cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie
do krzesła co sił w nogach
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z
reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących
4) babcie-wilki- atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały
autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń
5) Babcia - chemik. Gdy stoi w zatloczonym autobusie i nie widzi
szans na wolne miejsce, podchodzi do najblizszych miejsc
siedzacych i wali cichego ale strasznego baka. Po kilku sekundach
okazuje sie ze wiekszosc pasazerow znajdujacych sie w polu
razenia, akurat wlasnie wysiada

Nauczycielka do Jasia:
- Jesli dam ci 200 złotych, a ty dasz 50 złotych Marysi, 50 Małgosi i 50 Ani, to co bedziesz miał?
- Orgię, proszę pani

Offline

 

#4 2009-02-07 09:36:43

kruszek84

Sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

- Tato, kup mi rowerek..
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
...[czas]...
- Tato, kup mi motorowerek
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy fajoski skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka, dostaniesz motór! Motór! Nie chcesz motora?
- Tak! Tak! Chcę!
...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato....
...
- Tato, kup mi auto...
- Auto?? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz...

Siedzą sobie zięć i teściowa w pokoju.
- Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora...
- Pora, pora - przytaknął zięć.

Offline

 

#5 2009-02-07 11:40:04

krzysztg

Starszy sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Dobrze idzie powiedział zięć...
spuszczając teściową do grobu

Offline

 

#6 2009-02-08 18:10:37

kruszek84

Sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

W czasie wizytacji dzieci ukladaja zdania z rzeczownikiem puszcza.
- Puszcza jodlowa jest bardzo piekna itd...
A Jasio zglasza sie i mowi:
- Moja siostra sie puszcza.
Wizytator podszedl do Jasia i zaczal z nim czyms rozmawiac. Po lekcji pani pyta:
-Czego chcial wizytator?
- Nic, dalem mu tylko adres

Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój!

Konkursik:D
1) Jak długo trwała Wojna Stuletnia?
2) Który kraj robi kapelusze Panama?
3) Z jakiego zwierzęcia robi się catgut?
4) W jakim miesiącu Rosjanie obchodzą rocznicę Rewolucji Październikowej?
5) Z włosów którego zwierzęcia zrobiona jest szczotka wielbłądzia?
6) Nazwa Wysp Kanaryjskich pochodzi od nazwy którego zwierzęcia?
7) Jak miał na imię król Jerzy VI?
8 ) Jakiego koloru jest zięba purpurowa?
9) Skąd pochodzi chiński agrest?
10) Jakiego koloru jest czarna skrzynka w samolocie?

Offline

 

#7 2009-02-08 19:05:38

henr

Starszy sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

kruszek mocne te twoje kawaly ale ten konkursik to juz dobija poprosimy o inny zestaw pytan ten jest ponad nasze mozliwosci - brawo brawo - ja zas napisze wam co ostatnio wyczytalem w gazecie otoz - Arabskie biuro podrozy " DZIHAD" poszukuje pilotow wycieczek do Nowego Jorku i Waszyngtonu - zlecenie jednorazowe !!!

Offline

 

#8 2009-02-08 19:29:23

kaszalot12

Nadinspektor

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Wchodzi facet do baru a tam  przy ladzie siedzi babka facet podchodzi i sie pyta:
- kim jestes??
ona -lezbijka
-co to lezbijka?
-jak wstaje mysle o seksie z kobieta jak czytam mysle o seksie z kobieta jak jem mysle o seksie z kobieta
a facet na to- aha to czyli ze ja tez jestem lezbijka

Offline

 

#9 2009-02-08 19:32:47

kaszalot12

Nadinspektor

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

nauczycielka polskiego urodzila , dzwoni do meza i mowi
- kochanie liczba mnoga, rodzaj meski.

Offline

 

#10 2009-02-08 19:47:26

kaszalot12

Nadinspektor

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Co to jest: w dzień kłapie, a w nocy pływa?
- Szczęka teściowej.

Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

- Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
- Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...

Pyta znajomy znajomego:
-Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
-Z żoną, dziećmi i z teściową.
-Z teściową? - pyta zdziwiony.
-A niech się franca do piachu przyzwyczaja.

Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...

Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !

Offline

 

#11 2009-02-08 19:57:23

kaszalot12

Nadinspektor

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...

W domu dzwoni telefon, żona podchodzi odebrać, a mąż woła z drugiego pokoju:
- Jeśli to do mnie, powiedz że mnie nie ma.
Żona odbiera i mówi:
- Niestety mąż jest w domu - i odkłada słuchawkę.
- Przecież prosiłem cię żebyś powiedziała że mnie nie ma!
- Ale to był telefon do mnie, a nie do ciebie...

Mąż wraca do domu z pracy i zastaje żonę nagą.
- Dlaczego nie nałożysz nic na siebie?
- Przecież tyle razy ci mówiłam, że nie mam co na siebie włożyć!
Mąż otwiera szafę.
- A to co?! Jedna suknia, druga suknia, trzecia suknia, cześć Franek, czwarta suknia...

Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata

Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
Józek:
- Pakuj się!!! i wypier.....!!!


Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!

Offline

 

#12 2009-02-08 21:05:07

kruszek84

Sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

1) 1337-1453 ---> 116 lat
2) Ekwador
3) Owcy i konia (chyba)
4) W listopadzie (6-7), a wg obowiązującego w Rosji kalendarza juliańskiego były to 24 i 25 października
5) Z włosów wiewiórki
6) Od psa
7) Albert
8) szkarłatnego
9) Z Nowej Zelandii
10) pomarańczowego

zaskoczeni odpowiedziami, ja to z lekka byłem bo myslałem ze któs sie zgrywa:D

Wielka hala jest konkurs pobica rekordu najwięcej zaliczonych panienek. Zawody komentują Włodzimierz Szaranowicz i Mateusz Borek. Udział w konkursie zgłosiło trzech zawodników: Niemiec, Rosjanin i Szalony Lopzez z Hiszpanii. Zaczynają się zawody. Jako pierwszy swoich sił próbuje Niemiec: jedna panienka, druga, trzecia wymiękł. Jako drugi staje Rosjanin: jedna panienka, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta no ale niestety wymiękł. Teraz jako ostatni do konkusry podchodzi Szalony Lopzez z Hiszpanii główny faworyt do tytułu, owacja na trybunach i zaczyna: jedna panienka, druga, trzecia, dziesiąta, setna, dwusetna, sektor A, sektor B...... Borek do Szaranowicza: Włodek spierdalamy !!

Rycerz jedzie wzdłuż rzeki. Nagle widzi jak rybak wyławia złota rybkę.
Szybko zabija rybaka, a rybka do niego:
- Wypuść mnie a spełnię Twoje trzy życzenia. Rycerz na to:
- Ku..a, chce być nieśmiertelny...
Rybka:
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chce.... żeby mój koń był nieśmiertelny!
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Chce..... hmmmmmm.... chce mieć genitalia jak mój koń!
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na swój dwór, a tam naprzeciw wybiega mu jego wierny giermek (z wiejskim akcentem - Ło panie, panie! Gdzieżeś ty był!?! Jom żem siem ło Ciebie tak zaj*biście martwiłRycerz:
- Nie gadaj mi tu głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowę.
- Nie panie, nie! Jom mógłbym ciem zaj*biście zabić!
- Walnij mnie bo ja cię walne!
- No ok.
Giermek wziął zamach, uderzył...
- Łooooooo, panie..... jak Ty jesteś zaj*biście nieśmiertelny !
- To nic. Walnij mojego konia!
- Ło panie! Twój koń też jest zaj*biście nieśmiertelny !
- To jeszcze nic, hehehe. Patrz na to !
Rycerz otwiera klapkę w zbroi i pokazuje zawartość giermkowi.
Giermek:
- Łoooooooo Panie ! Jaka zaj*bista cipa !

Nieznany dotąd nikomu zawodnik w sokach narciarskich
Hendryk Waciak z klubu Tornado PGR Wierciuchowo
prezentuje światu nową sylwetkę opracowaną
w Zakładzie Aerodynamiki Państwowego Gospodarstwa
Rolnego w Wierciuchowie. Sylwetka jest przeznacona
do lotów narciarskich na wielkiej krokwi, a harakteryzuje się
niezwykłym kątem natarcia, zwiększeniem
powierzchni nośnej poprzez usytuowanie rąk z przodu ciała
oraz (co wydaje się nam dziwne) skrzyżowaniem nóg.
Na zdjęciu: Hendryk Waciak w momencie wyjścia z progu: http://mobile.org.pl/fun/wyjscie.jpg

Patologiczna rodzina na wiejskiej melinie, najebana Krycha
mówi do Zdzicha:
- Zdzichu , kurrwa ja chce komórke , wszyscy mają , ja też
chce ...
- A tam daj mi spokój stara , pij !
- Zdzichu komórke chce ! - i marudzi i marudzi caly wieczór
Krycha.
- Dobra tam dobra , pij ! - odburkna wkurzony juz Zdzisiek
Krycha sie najebała i zasnęła , a Zdzisiek najebany wyszedł na plac, wział
kilka desek i gwozdzi, pozbijał jej komórke i poszed spac . W nocy
przechodząc obok nawalona ekipa zobaczyla komórke i na deskach napisała
sprayem "Krycha to kurrwa" . Wstaje Zdzisiek na mega kacu wychodzi i
widzi na komórce napis "Krycha to ..." i drze sie do Krychy
- Krycha wstawaj kurrwa , sms przyszedł !

Do szkoły przyszedł nowy uczeń, Jasiu. Pani, chcąc przedstawić go
dzieciom,wypytuje o to co Jasiu robi w wolnym czasie, czy ma
rodzeństwo albo może jakieś zwierzątko.
- Kiedyś mieliśmy pieska, ale go zabiliśmy. Tata mięsa nie je, ja
mięsa nie jem, a z powodu psa nie będziemy mięsa kupować.
- To może masz kotka?
- Kiedyś mieliśmy kotka, ale go zabiliśmy. Ja mleka nie piję, tata
mleka nie pije, a z powodu kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu, tego już za dużo. Co się tam u was w domu dzieje?
Jutro proszę przyjść do szkoły z mamą.
- Kiedyś miałem mamę, ale ją zabiliśmy. Ja jeszcze nie dupczę,
tata już nie może, a z powodu sąsiada nie będziemy matki trzymać.

Offline

 

#13 2009-02-08 21:11:01

kruszek84

Sierżant

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Henry podałem odpowiedzi jesli je znałes to gratuluje;p

Offline

 

#14 2009-02-08 23:09:14

kaszalot12

Nadinspektor

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!



Nauczycielka pyta dzieci:
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś lampę, to wezmę do buzi


Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!

Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet herbaty się nie napije?

Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasz



na jutro dzieci przyniescie jakies przedmioty zwiazane ze szpitakem
nastepny dzien...
co przynioslas anetko?
-igle
-bardzo dobrze a ty tomku??
- strzykawke
dobrze a  ty jasiu co przyniosles??
- kroplowke
- a z kad ja masz
-od dziadka
-a co nato dziadek -
-Powietrza powietrza

Offline

 

#15 2009-02-09 15:53:12

kaszalot12

Nadinspektor

Punktów :   

Re: Dowcipy i inne głupie rzeczy:D

Idzie Jasio po lesie. Spotyka Dobrą Wróżkę. Postanowiła zmienić
trochę zły charakter Jasia. Cóż, niech ma...
- Spełnię twoje dwa życzenia, Chłopcze.
- OK. Widzisz to drzewo?
- No.
- To wbij w niego gwoździa. Ale tak, żeby nikt na świecie nie mógł go
wyjąć.
- Mówisz-masz. A drugie życzenie?
- Teraz wyjmij go

Jasiu bawi się swoją kolejką.
- kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.


Mama się pyta Jasia:
- dlaczego płaczesz?
- bo mi się śniło, że szkoła się pali
- Jasiu, nie płacz to tylko sen
- no i dlatego płacze.


- Jasiu, nie obgryzaj paznokci - krzyczy mama.
- Jasiu, powtarzam nie obgryzaj paznokci.
- Jasiu, do cholery, nie obgryzaj babci paznokci bo zamknę trumnę!!!



Przychodzi Jasiu do domu i mówi do taty dostałem dzisiaj piątkę i w mordę. Tata się pyta za co dostałeś piątkę bo nauczycielka się pytała ile jest 7 razy 6 a za co w mordę no bo pytała się ile jest 6 razy 7.A na to ojciec przecież to jeden huj.Też tak powiedziałem



- Czemu jesteś taki smutny?
- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu!
- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?
- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują!


-Co to jest? Ropucha i 20 żabek?
-Teściowa wieszająca firanki.

Przychodzi pijany zięć do domu i zastaje w drzwiach swoją teściową z miotłą, więc pyta:
- Mamusia sprząta, czy odlatuje???



jaki jest  szczyt hamstwa??
-zepchnac tesciawa ze schodow i ja przeprosic

Ostatnio edytowany przez kaszalot12 (2009-02-09 15:56:10)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.niepokorni.pun.pl www.slnhlo.pun.pl www.bakugan-polska.pun.pl www.dragonballwordonline.pun.pl www.percepcja.pun.pl